„Kobietopedia”, czyli jak zyskać przewagę nad otoczeniem i zrozumieć kobiety.

Jeśli kochasz jazdę autem, musisz zdać prawo jazdy. Warto też nauczyć się wymiany koła, ładowania akumulatora i chociażby podstawowych czynności diagnostycznych. Jeśli kochasz psy, czytasz o nich, dowiadujesz się o różnych rasach, usposobieniach, temperamentach – by dostosować je do własnego tak, by czerpać z tej relacji maksimum satysfakcji. Źle się stanie, jeśli ktoś pragnący poczucia bezpieczeństwa weźmie ratlerka, a ktoś bojący się dużych psów i strachliwy, owczarka kaukaskiego. Żeby dobrze wybrać i być zadowolonym ze swego wyboru, trzeba mieć dobrej jakości wiedzę, a nie liczyć na ślepy traf.

­
Czytasz więc, dowiadujesz się – i dokonujesz dobrego wyboru. W książkach o naturze psów, nikt nie kłamie.

Wiedza dla plebsu to trucizna

Dla niemal wszystkich mężczyzn, kobiety są pasją i narkotykiem, jedną z najważniejszych spraw w życiu – i wszystko co o nich wiemy (seriale, kreskówki, filmy, książki, rodzinka), jest nieprawdziwe – jest kłamstwem, trucizną która powoduje, że dokonujemy samobójczych wyborów w życiu.

­
Gdyby mężczyźni znali prawdę o kobiecej naturze, nie byłoby tylu nieszczęśliwych dzieci, tylu rozwodów i nieszczęścia na tym świecie. Związki podobno dają szczęście, więc dlaczego ten świat pełen jest zbrodni i nieszczęścia? Czy dziecko wychowane w atmosferze miłości może wyrosnąć na nienawidzącą ludzi bestię? A przecież najgorsi ludzie byli kiedyś małymi, niezdarnymi brzdącami. Co musiało się wydarzyć między tatą a mamą, by dziecko zamiast miłości wyhodowało w sobie złość i rozpacz, którą obdarzy później swoje ofiary? Ponoć 1% ludzi to urodzeni psychopaci, więc oni będą źli bez względu na wychowanie, ale ludzi podłych jest znacznie więcej niż ten jeden procent – a więc wychowanie jest temu winne, wzorce i wartości wyniesione z domu.

Coś tu nie gra…

Coś tu mocno nie gra – i jeśli jesteś „kumaty”, doskonale sobie z tego zdajesz sprawę.

­
Poznaj wiedzę o kobiecie, oraz jaką jest istotą z natury – zdziwisz się. Dowiedz się tego, by nie skończyć jak miliony facetów, którzy naiwnie myśleli że o kobietach wiedzą wszystko, a kończyli rozpici, zniszczeni psychicznie, pod mostem albo w więzieniu czy szpitalu psychiatrycznym, a niemal zawsze z długami.

Facet i saper, pomylić się mogą tylko raz

Oni myśleli, że znają prawdę – czy stać Cię na tak naiwne założenie? Czy wsiądziesz do samolotu, który pierwszy raz widzisz na oczy i będziesz chciał nim latać? Nawet jeśli jakimś cudem wystartujesz, na pewno nie wylądujesz. A dlaczego? Bo nie wiesz jak wszystko w nim działa. By przeżyć i cieszyć się lotem, musisz się nauczyć latać samolotem. Logiczne!

­
Dokładnie tak samo jest z kobietami. Są cudowne, ale gdy nie wiesz o nich paru ważnych rzeczy, czeka Cię gehenna, kłótnie, nienawiść, rozwód, walka o dziecko i stracony dorobek życia, a przede wszystkim strata czasu który ucieka Ci przez palce. W naszym systemie prawnym nie masz szans w walce z rzekomo słabszą płcią. Zostaniesz rozgnieciony jak robak, a cała Twoja wiedza i pewność, rozpuści się w łzach i goryczy. Nie znałeś prawdy – więc jako pieska domowego wybrałeś „kaukaza”, który odgryzł Ci nogę. Kto tak naprawdę jest winny? „Kaukaz” zawsze był rasą agresywną, ale wiedzący o tym fascynat groźnych psów by sobie z nim poradził, czerpiąc z tego satysfakcję – wziąłeś psa, który był dla Ciebie złym wyborem. To Twoja wina, bo nie miałeś wiedzy – nieznajomość prawa nie zwalnia od jego przestrzegania, znasz to? Ano właśnie. Nie możesz mieć do nikogo żalu, tylko do siebie.

Gdzie są Twoi „przyjaciele”?

Wielu facetów pewnych swej siły i szczęścia, skacze na główkę do nieznanego jeziorka – podejmuje się szaleństw – i ginie albo zostaje kalekami. Mija parę lat i podjudzający do skoku koledzy znikają, a Ty zostajesz sam ze swoim nieszczęściem. Tak samo jest w życiu. Wszyscy Cię zachęcają do ożenku, dzieci, a gdy wszystko szlag trafia i kończysz na dworcu, ludzi którzy Cię tak do tego zachęcali nie uświadczysz.

­
To że umiesz poderwać dziewczynę i zaciągnąć ją do łóżka, nic nie znaczy. Gra zaczyna się później, a jej zasad nie znasz. Twoi koledzy także ich nie znają, bo niby skąd? Mama, tata, rodzinka, narąbani wujkowie na imieninach co dają „dobre rady”, też nic o tym nie wiedzą. Skąd ci pantoflarze mają cokolwiek wiedzieć, skoro ich życie małżeńskie to dramat przeplatany komedią?
Po co ryzykować takimi nieszczęściami? Lepiej kupić ebooka za równowartość dwóch butelek wódki, na spokojnie przeczytać i sprawę sobie przemyśleć, poustawiać wszystko na nowo w głowie. Nie musisz wierzyć temu, co w książce napisałem – ale niech ta wiedza w Tobie będzie, wcześniej czy później zrozumiesz, że wszystko co przeżywasz było dokładnie opisane w książce. Po tej książce już nic nie będzie takie same – będziesz znacznie silniejszy, będziesz wiedział w jakiej grze bierzesz udział. Będziesz umiał z tej gry wyjść, zminimalizować straty a niekiedy ją wygrać. Bez tej wiedzy możesz liczyć tylko na szczęście – jak miliony naiwniaków w kolekturach lotka. Po co Ci szczęście, jak masz wiedzę?

Ile wygrasz dzięki tej książce?

Z tego ebooka dowiesz się:

­
Jak działa psychika kobiety

­
Jak utrzymać temperaturę związku i dlaczego spadła

­
Jak reagować gdy kobieta staje się „rozdrażniona”, przestaje Cię szanować (czyli szykuje się do skoku na „grubszą gałąź”)

­
I najważniejsze:

­
Czy w ogóle się do tej gry nadajesz. Nie wszyscy są w stanie wejść w relację, i nie połamać sobie przy tym serca. To naprawdę nie jest sport dla każdego – ale zanim się zasmucisz, wiedz że w zasadzie nic nie stracisz, a wiele zyskasz. Wizja szczęścia z kobietą którą masz w głowie, nie jest Twoja i jest nieprawdziwa – i udowodnię Ci to z wielką łatwością. Szczęście jest w zupełnie innym miejscu. Uwierzyłeś w to, ponieważ wszyscy w to wierzą – a miliony much na gównie podobno nie mogą się mylić. To zobacz jak wygląda życie wszystkich – kłótnie, ciągłe niezadowolenie, często rozpacz, frustracja… a miało być szczęście. Nie daj się na to nabrać.

­
Oraz wielu innych rzeczy, takich jak sprowokować w kobiecie seks i inne, mało ważne tak naprawdę pierdoły. Najważniejsze jest zrozumienie, na jakich zasadach działa kobieta – na pewno nie na takich co Ty. Samo zrozumienie tej jednej rzeczy, może zmienić Twoje życie i je uratować od nieszczęścia.

Za co płacisz?

Książkę wyceniłem bardzo tanio – to co zawiera, będzie Cię chroniło jak magiczny amulet. Będziesz wiedział więcej od innych, więc będziesz mógł rozsądnie wybierać z opcji, które daje Ci życie. Miliardy ludzi toną we mgle, a Ty znasz drogę – jak ją wykorzystasz, zależy od Ciebie. Tysiące moich czytelników, na błędach których się uczyłem, wybrało źle. Uczmy się na ich błędach. Tylko głupiec myli się tak samo jak wielu przed nim, a mądry korzysta z błędów zamiast je powtarzać. Żeby jednak z nich skorzystać, KTOŚ musi umieć je zebrać do kupy, oraz ciekawie i bez trucia dupy opisać, tak by wiedza sama wlewała się do głowy. To oczywiście kosztuje – no ale nie dla psa kiełbasa (niechby moja Fionia to usłyszała…).

­­
Zyski z książki służą utrzymaniu trzech serwisów (ecoego.pl, samczeruno.pl, braciasamcy.pl), które udostępniam za darmo (bez ŻADNYCH reklam, na których mógłbym nieźle zarobić) wszystkim tym, których nie stać na książkę. Kupując ją robisz dobry uczynek, pomagając zrozumieć facetom jak naprawdę wygląda związek – oraz jakie są jego zasady i konsekwencje. Tego nie dowiedzą się z seriali i komedii romantycznych – to nie jest wiedza dla plebsu.

­
Co dobrego zrobisz, kupując „Kobietopedię”?

­
1. Dokładasz się do zmniejszenia poziomu cierpienia na świecie – faceci wybiorą lepsze dla siebie kobiety, w efekcie czego będzie mniej kłótni, nienawiści, zniszczonych dzieci. Ci którzy nie nadają się do związku, zamiast beczeć po nocach i szukać szczęścia w kobiecie, znajdą je gdzie indziej, czyniąc swoje życie znacznie przyjemniejszym. Nie unieszczęśliwią kobiety, oraz uszczęśliwią siebie – to już dwie zadowolone osoby, zamiast dwóch wariatów nienawidzących siebie i życia.

­
To znacznie lepsza inwestycja niż banknot dla menela, ponieważ uderzasz w przyczynę cierpienie a nie jego skutki.

­

2. Bardzo mocno uderzasz w kobiety, które specjalizują się w niszczeniu mężczyzn, doprowadzaniu ich do stanu cierpienia czy nawet samobójstwa – naprawdę wątpię, by ktoś po lekturze tej książki zrobił coś głupiego po rozstaniu. Będzie wiedział co się z nim dzieje – oraz jaki proces się odbywa między nim (ofiarą) a nią (katem). Będzie też wiedział że to przejściowy stan, oraz jak działać by szybciej minął – oraz co zrobić by sytuacja się nie powtórzyła.

­
Nie wspomnę nawet o tym, że po lekturze tej książki drapieżnik najprawdopodobniej Cię ominie. Nie atakuje się silnych, bo jest to niebezpieczne – a Ty będziesz znacznie silniejszy, spokojniejszy. Mając wiedzę, jesteś trudniejszy do oszukania niż mocni goście, co spędzili całe życie w salach treningowych. Bokser „Diablo” jest jednym z najtwardszych facetów na kuli ziemskiej, a po kłótni z małżonką chciał umierać. To nie jest coś, co spotka Ciebie, jeśli zrozumiesz naturę gry w której bierzemy udział. Po tej książce, ba! po pierwszych trzech rozdziałach już ją zrozumiesz, bo jest bardzo prosta, by nie rzec – prostacka

­

3. Wspomagasz mnie, bym mógł cały swój wolny czas poświęcić na naukę i sztukę przekazywania tej wiedzy ludziom. Wymaga to czasu, spokoju, sprzętu i dobrych warunków, czyli pieniędzy. Od kwot które zarobię, muszę też odprowadzić podatki na „ośmiorniczki”.

­

———————————————————————————–

Jak kupić e – książkę „Kobietopedia” (331 stron) w formacie pdf i epub?

­
Cena – 66PLN

­
„Kobietopedia” + „Stosunkowo dobry” + „Wyprawa po Samcze Runo” = 99PLN

———————————————————————————–

Można kupić w sklepie: https://samczeruno.pl/sklep/

 

1. Wpłacić pieniądze
Mbank 97 1140 2004 0000 3902 4436 3874 Marek Kotoński (adresu nie trzeba podawać)

­
Albo:
Pay Pal: coztymikobietami@onet.pl

­

Wolę Mbank, gdyż PP pobiera mi prowizję, ale darowanemu … itd.

———————————————————————————–

2. Napisać do mnie meila na coztymikobietami@onet.pl, pisząc mi o dokonanej wpłacie i ją udowadniając. Pamiętajcie proszę, że z innego banku niż mój, przelew może iść nawet trzy dni. Książkę wyślę dopiero wtedy, gdy pieniądze znajdą się na moim koncie. Jeśli kogoś już znam, wystarczy bankowe potwierdzenie przelewu – jeśli nie znam Cię, przykro mi ale nie reaguję na potwierdzenia. Proszę mi napisać z jakiego nazwiska idzie przelew, żebym się nie pogubił.
Jeśli nie odpisuję, proszę się przypomnieć i nie obrażać. Będę musiał obsłużyć setki meili, reklamacje, każdy będzie chciał pogadać, niektórzy będę prosili za darmo… robi się bajzel.

­

3. Czytać.

­

Wersja drukowana? Mam dobrą i złą wiadomość. Dobra to ta, że będzie prawdopodobnie za dwa miesiące. Zła będzie taka, że cena będzie jak zwykle – zaporowa. No ale nie każdy może mieć co chce, ja też bym chciał mieć samolot, a mnie nie stać. Zresztą rozpuściliście mnie, ostatnio wszystko wykupiliście. Teraz przysolę konkretnie :)

53 thoughts on “„Kobietopedia”, czyli jak zyskać przewagę nad otoczeniem i zrozumieć kobiety.

  1. Chciałbym wyrazić swoją opinie o książce Kobietopedia. Moja recenzja tej książki o kobietach będzie krótka i treściwa. To jedno z najlepszych dzieł o kobietach w Polsce i polecam serdecznie.

  2. Cześć. Bardzo chciałabym, żebyś zauważył mój komentarz i na niego odpowiedział. Nie przeczytałam wszystkiego, co napisałeś na swojej stronie, a być może jakaś odpowiedź gdzieś jest tu zawarta, ale chciałabym się dowiedzieć jak „złapać” faceta i stworzyć związek? Ten nudny, długofalowy 😉 Żeby nie był tak nudny, tylko trwały właśnie… Pisałeś o tym, by nie dać się kobiecie zdominować itd., a w takim razie jak to działa w drugą stronę? Czy mam się tym nie martwić, w sensie jeśli komuś spodobam się na tyle, że zechce mnie zdobyć i jedynie on sam potem będzie prowadzić sobie te sztuczki, by mnie stale trzymać w niepewności aby ten związek przetrwał, czy jednak ja również mam jakoś oddziaływać na to wszystko? Skoro znaleźliście na nas sposób, to czy to wystarczy, czy masz może jakąś radę dla kobiet? Po prostu chciałabym wiedzieć jak być atrakcyjną dla tego faceta który mi się spodobał i z którym jestem tak żeby to się nie rozpadło? Facet również potrzebuje niepewności, adrenaliny? Czego? Również nie możemy wszystkiego oddawać i poświęcać? To wszystko jest tak pokręcone, że ręce opadają, ale może możesz mnie czymś oświecić. Proszę o odpowiedź, z góry dzięki.

  3. Jeżeli ktoś oczekuje samych złych rzeczy po kobiecie to takie dostanie. Nie można winić jakiejś nowo poznanej kobiety za to co inne kobiety wyrządziły złego facetowi w przeszłości. To działa też w odwrotną stronę- mężczyźni uciekają od kobiety która ma jakieś urazy do facetów z poprzednich związków jeżeli przenosi te swoje żale na nowo poznanego mężczyznę. To działa na zasadzie jazdy samochodem, jedziemy tam gdzie patrzymy- do celu. Jeżeli ktoś poznając kobietę odrazu widzi ślub, rozwód, zabranie dzieci to jego umysł będzie do tego mimowolnie i podświadomie dążył. Jeżeli ktoś został skrzywdzony i nie przebaczył, będzie szukać tylko takich kobiet na których może się odegrać za jakieś dawne żale, ale to chyba nie na tym rzecz polega. W gruncie rzeczy kobiety, które miały szczęśliwe dzieciństwo, kochającego ojca będą szukały takiego męża. Wrażeń i niepokoju szukają tylko te kobiety które miały zły wzorzec w dzieciństwie.

  4. 50pln za ebooka kiedy drukowane ksiazki tyle kosztuja to malo? Spoko, zawsze mozna kupic, ale skoro autor nie wie nawet jak sie pisze CHUJ to moze byc cienko. Powinno byc cztery im w cztery panie autorze

    1. Kilkadziesiąt stron Adepta kosztuje prawie dwie stówy – http://uwodzenie.org/sklep/
      Innych poradników nie chce mi się szukać – ale mój jest skandalicznie tani. A wiesz dlaczego książki w księgarni po tyle chodzą? Ponieważ rzuca się ich bardzo dużą ilość – wtedy autor może zarobić po trzy złote z jednej książki i mu się opłaci. Wydawnictwo opłaca podatki i reklamę – a autor potrzebuje na tylko życie. Ja podatki muszę zapłacić sam, reklamę opłacić sam, a z pieniędzy opłacić funkcjonowanie trzech serwisów BEZ REKLAM.

      Weź pod uwagę że „Kobietopedia” ma 331 stron. Zresztą wyraźnie napisałem – kogo nie stać, na stronach ma BEZPŁATNE artykuły które mu nakreślą temat. Będzie to dłużej trwało, nie będzie tak przyjemne, ale takie jest życie gdy Cię nie stać. A jak Cię stać, ułatwiasz je kupując ebooka. Ja też bym chciał mieć własny pałac, ale mnie nie stać – więc mieszkam tam, gdzie muszę. Proste, nie?

      No i najważniejsze. Dlaczego założyłeś że trzy to brzydkie słowo? A może to oznacza „Łzy im w oczy” czy coś podobnego?

    1. Niemożliwe. Sprawdź pod jaki adres wysyłasz. Niestety, często jest tak że ludzie wysyłają meile pod zły adres, a ja im robię screena z historii rozmów danego meila i wychodzi że nie wysłali. Często też płacą na konto i czekają – a ja nie mam meila, więc gdzie mam wysłać? Zresztą nie sprawdzam po przelewach tylko po meilach.

      Znowu inni wysyłają mi nr konta bankowego, zamiast nazwiska o które prosiłem. Jak wchodzę w Mbank, widzę nazwiska i kwoty, żeby zobaczyć numer, muszę wejść w przelew – co trwa. Jakbym miał prawie 200 przelewów przesiewać w ten sposób, to stracę pół dnia.

      Napisz mi tu jak się zaczyna Twój meil i kwotę jaką wysłałeś. Jeśli jest moja wina, dostaniesz gratisy i nie pożałujesz. Jeśli Twoja wina, to nie ma problemu :)

        1. Kolego, nie dostałem żadnego meila od Ciebie. Nie wiem już co zrobić – napisz może mareczek_28 @poczta.onet.pl, albo na fejsie. Może masz coś ze skrzynką. Pamiętaj że między mareczek a 28 jest kreseczka na dole, dlatego rozłączam bo przy połączeniu jej nie widać.

          1. Książka właśnie do mnie dotarła, dziękuję za pomoc i naprawdę szybką i profesjonalną reakcję po moim poście, wychodzi na to, że nasza korespondencja gdzieś się tam się minęła, czyżby świąteczny psikus jakiegoś serwera?

            Anyway, jeszcze raz dziękuję i życzę wszystkiego najlepszego na Nowy Rok!

          2. dodam, że Marek nie mógł namierzyć moich maili, wygląda to na jakiś problem techniczny, w każdym razie problem rozwiązaliśmy raz dwa po moim poście i za to dziękuję

  5. Brawo Marek!!! Idziesz ciągle do przodu, gnasz – ta książka jest doskonałym przykładem. Forum BraciaSamcy to wg mnie najlepsze męskie forum w internecie. Stworzyłeś od zera coś pięknego. Przez tyle lat kroczyłeś ciemną doliną, ale powoli już wychodzisz z niej. Dla mnie jesteś przykładem prawdziwego pioniera, który szedł w nieznane, z garstką towarzyszy i paroma drobnymi w kieszeni. W ostatecznym rozrachunku i tak zawsze liczy się tylko odwaga. Pokonałeś strach, wdeptałeś hejterów w ziemię. Idziesz dalej. Dla mnie jesteś wzorem prawdziwego Samca. Ukłony i powodzenia.

    1. Dziękuję, faktycznie – trochę mi się udało, faktycznie, no ale tyle lat w jeden punkt uderzam że dziwne by było, gdyby się nie udało. Hejterzy, a zwłaszcza jeden, są szczególnie agresywni. No ale oprócz szczekaniny to nic się nie dzieje.

  6. Ocenia więc, czy dany facet ma cechy samca alfa. Te cechy to: śmiałość, zdecydowanie, zawadiackość, komunikatywność, ekstrawertyzm. Ma to jednak swoją drugą stronę, bo cechy samca alfa to także: agresja, bezkompromisowość, upór, traktowanie kobiety jak swojej własności.

    Trudno o takie cechy

  7. Wesołych Świąt dla Wszystkich!:)
    PS Książkę przeczytałem dopiero w 1/3 a już stwierdzam, że wiedza w niej zawarta jest absolutnie niezbędna do świadomego, satysfakcjonującego życia

    1. Dziękuję, ale teraz widzę że o sporej ilości rzeczy nie wspomniałem. No nic, będzie w 2 części. Dzięki Bogu wpadłem na ten manewr z Cz.1, więc teraz mam w sumie prostą sprawę.

  8. gratulacje ukończonego dzieła

    niech Ci ta kniga napełni sakiewki Marku Kotoniuszu
    i niech ” zagubionym owieczkom ” świeci w labiryncie życia

    1. Dziękuję. Ale mam też wydatki – za 2015 muszę zapłacić podatki, rodzicom dać parę groszy koniecznie, w sumie dla siebie to kupić sztangę i wszystko mam. Ciuchy mam, buty mam, dwa auta nawet mam :)) No ale chciałbym uzbierać i dołożyć tacie do samochodu nowego. Matiz sprawny jak na swoje 16lat, ale nie ma wspomagania a zakładać strach – mam na oku kia picanto, ale z dychę musiałbym rodzicom podrzucić. Tata ma walnięte całkiem płuca, więc jak skręci w miejscu matizem, dusi się, nie daj Boże jakby przestał wtedy widzieć i walnął gdzieś z mamą, ani poduszek, ani nic w aucie.

      Chciałem ojcu dać kia, ale nie chciał i miał rację – 14 lat samochód, sprawny ale wiek swoje robi, w każdej chwili może coś jebnąć.

  9. Czy będzie wersja .mobi? Kindle są jednak najbardziej rozpowszechnionymi czytnikami w Polsce a na półce nie mam już miejsca więc print mnie średnio interesuje…

    1. Jest pdf i epub, a z epubu można samemu wszystko chyba zrobić. Mam kindla i pdfy mi śmigają. Niedługo będą mieć do mnie żal, że w brailu książki nie ma :))

    1. Gdyby nie to że złożyłem przysięgę pisania, to bym jej do tej pory nie napisał. Dla mnie książka to okropny wysiłek – jak czytałem po raz dwusetny ten sam tekst, zbierało mi się na wiadomo co. Nie mogę nawet na nią patrzeć teraz, ale kasiorka wygląda rozkosznie :)

    1. Warto się interesować – bo zakochanie i fascynacje to coś, czego nie kontrolujesz. Gdy się zdarzą, musisz wiedzieć co jest grane i jak rozgrywać sytuację, by jak najmniej stracić. To tak jak z boksem. Po co ćwiczyć, jak na walce nic nie zyskujesz? Ano po to, by nie stać się kaleką albo nie wstawiać nowych zębów, czy nie stracić oka. Parę siniaków i żyjesz dalej. Po to właśnie.

  10. No właśnie Łosiu drogi, co my wiemy o kobiecie, biorąc ją poprzez akt ślubu na wieczyste użytkowanie? Gwarancji nie ma, nie można oddać wybrakowanego produktu…

  11. Taką wiedze trzeba pojąć ,bo czemu wybierajac pojazd, który będzie nam służył sprawdzamy wszelakie technikalia, awaryjność, a wybierając kobietę słuchamy jej i społeczeństwa, mediów, a potem nie rozumiemy rozbratu między tym wszystkim? Czemu nie sprawdzamy jakie kobieta ma podwozie, czym jest napędzana, patrząc tylko na lakier? Każdą stłuczkę można ukryć pod warstwą tapety i kłamstwa.

    1. „…sprzedajacy zapewnial mnie, ze przebieg w km jest poprawny a samochod jest bezwypadkowy…” .-)
      napisze cos od siebie dla Braci. mam za soba krotkie malzenstwo, zdrade zony i rabunek w sadzie „rodzinnym” oraz wyczyszczone konto.
      potem pozytywny kilkunastoletni lot po bandzie mesko-damskiej gdy zrozumialem te zaleznosci o ktorych pisze Marek (glownie mezatki) a teraz – jako 46,2 latek – udany zwiazek z 10 letnim starzem. a udany bo moja kobieta wniosla do zwiazku kapital gdyz to jest jak firma. wspolnik bez kapitalu zakladowego to nie wspolnik. a ona umie byc szczesliwa ot tak, z „niczego” no i jest poprawnie zsexualizowana (Tata w domu jest panem, Mama jest bardzo szanowana ale wie, ze ma ewolucyjnie krotsze stopy aby byc blizej zlewu .-) wiec wcale nie trzeba od razu przec w celibat choc to tez ma swe zalety. Tak wiec Bracia: idzcie do domu wybranki zanim podejmiecie decyzje! uklad jak u mojej Konkubentki jest optymalny ale na dzis rzadki, gorsza wersja to samotnie wychowujaca matka. najgorsza to dziewcze wychowane przy ojcu pantoflazu. trzymac sie z daleka od takiej. znam kilka wsrod znajomych i sa spaprane totalnie…
      a ksiazka moze byc zajebistym prezentem pod choinke. niby za 44 PLN choc moze byc dla wielu warta 440.000 PLN borac pod uwage zarzadzanie ryzykiem.
      PS. kto ratuje jedna samcza dusze ratuje caly swiat.

Dodaj komentarz