https://www.youtube.com/watch?v=gZgODuKCYgM
Krwawiąca ojczyzna woła o pomoc! Demokracja śmiertelnie zagrożona, zdeptana żoliborskimi dywizjami! Wizja pochowanej, wolnej, demokratycznej Polski na grobie której podskakuje kot Alik mrozi czyste, niewinne serce każdego demokraty!
Ale jak walczyć z nieludzką tyranią? Sposobem, mądrością i zgodnie z najlepszymi, demokratycznymi zasadami. Skoro ilość bojowników o demokrację nie wzrasta, by wyrównać szanse na zwycięstwo należy:
1. Zwiększyć masę ciała każdego bojownika o co najmniej 20kg. By dać dobry przykład, sam tyle przytyłem oraz rzucam wyzwanie (challenge) Rysiowi Kaliszowi. który umiłowanie demokracji wyssał z mlekiem matki.
2. Ile się da robić dzieci, które wychowamy w miłości dla demokracji. Od dziś piętnaście, dwadzieścia dzieci powinno być absolutnym minimum dla każdego bojownika. A co z kosztami? Należy od ciężarnej kobiety uciec w szczytnym, demokratycznym celu i alimentów nie płacić, co zrobił umiłowany przywódca Pan Kijowski, wskazując nam w swoim geniuszu tę może długotrwałą, ale skuteczną drogę ku demokracji i szczęściu narodu.
Za wychowanie niebożąt zapłaci skarb państwa, czyli także podli pisowcy będzie to też sprytna, z natury partyzancka metoda walki z uciskającymi Polskę żoliborskimi legionami – naszych dzieci będzie więcej, a ich totalitarnych bękartów mniej.
3. Udawać martwego na marszach, tylko sprytnie, nie wchodzić pod kamery podstępnych pisowców jak ostatnio.
Zwyciężymy! Przywrócimy emerytury donosicielom, konfidentom, sowite zyski bankom i wielkim korporacjom! Przyjmiemy miliony imigrantów! Zabierzemy 500+ biednym rodzinom, by dać naszym czyli bojownikom o demokrację! Zrobimy wiele, wiele dobrego dla demokracji, a zwłaszcza dla bojowników o demokrację!
————————————–
Pytania proszę zadawać tu: http://braciasamcy.pl/index.php?/topic/4038-pytania-do-redaktor%C3%B3w-radia-samiec/&page=5#comment-93640
Forum:
Strony do odwiedzenia i poczytania:
http://www.ecoego.pl/
http://newsy.braciasamcy.pl/
Mój fejsik: https://www.facebook.com/samczeruno/
Książki i nagranie synchronizujące do kupienia:
Książki do kupienia „w papierze”:
jakieś winko przydałoby się, Najlepszego Kotoniuszu
100 lat.
https://www.youtube.com/watch?v=4sabkhV7FNw
W 1972 per capita na głowę w seulu wynosił 313 dolarów na głowę. W 1979 już 1634. Z samsunga się smieli. U nas od wielu lat powtarza się, że nasz demokracja jestt jeszcze młodą. No i śpiewa się tłuszczy „Nie pucz kiedy odjadę”