Chyba każdy z nas spotkał w swym życiu faceta (najczęściej na imprezie, jakimś większym spotkaniu), który sugestywnie opowiadał jak jakiemuś "frajerowi" spuścił zdrowe lanie, a otoczenie nerwowo się śmieje i uśmiecha z dwóch powodów: 1. Żeby samemu nie dostać 2. Bo fajnie jest mieć znajomego, co miażdży nosy